Monitory komputerowe to obecnie standard wyposażenia każdego biura. Mogłoby się wydawać, że ich wybór powinien być prostą rzeczą, jednak w praktyce niekoniecznie tak to wygląda. Monitory różnią się bowiem wieloma parametrami, a nie wszystkie są w pracy biurowej istotne. Na co zatem zwracać uwagę, żeby z jednej strony sprzęt spełniał swoją rolę, a z drugiej za niego nie przepłacić?
Czy istnieje monitor uniwersalny do pracy biurowej?
Owszem, do komputera można podpiąć dowolny monitor i będzie on działał. Ale to nie znaczy wcale, że praca na nim będzie wygodna i ergonomiczna. Tak naprawdę nie ma jednego monitora, który sprawdziłby się w każdym zastosowaniu. Taki uniwersalizm nie jest zresztą dobrą rzeczą, bo charakter pracy biurowej może być bardzo różny, jak i różne będą potrzeby użytkowników. Duże znaczenie ma tu branża i wykonywany zawód. Osoba wystawiająca kilka faktur dziennie będzie potrzebować monitora, tak samo jak projektant grafiki. Obie te osoby pracują w biurze, ale ich oczekiwania co do parametrów sprzętu będą zupełnie inne. Dlatego za każdym razem należy dokładnie rozeznać potrzeby, i dopiero pod nie dobierać konkretny model urządzenia.
Jaki monitor do biura?
Wybierają monitor do pracy biurowej przede wszystkim należy się kierować charakterem stanowiska. W większości przypadków nie są bowiem potrzebne jakieś zaawansowane modele, których większości funkcji zresztą nigdy się nie wykorzysta. Bo i po co do wystawiania zamówień i faktur rozdzielczość 4K czy tryb HDR? Owszem, miłośnicy filmów czy grania takimi parametrami oczywiście nie pogardzą, ale pracowników z działu zamówień już niekoniecznie. Zwłaszcza że za wszystkie takie „dodatki” trzeba często sporo zapłacić, co przy większej ilości sztuk do kupienia generuje spore, zupełnie niepotrzebne koszty. Oczywiście nie można też iść po minimum i zamawiać najtańszy sprzęt, jaki się znajdzie, bo jednak komfort użytkowania i zdrowie są bardzo istotne.
Wielkość i proporcje ekranu
Kluczową sprawą jeśli chodzi o monitory są wielkość i proporcje ekranu. Obecnie standardem są w tej chwili przekątne między 20 a 24 cale, i to są optymalne wartości jeśli chodzi o pracę biurową. Mniejsze monitory dobrze się sprawdzają na przykład na magazynach czy halach produkcyjnych, z większych zaś będą korzystali graficy czy programiści. Co do proporcji ekranu, to tu z kolei standard wynosi 16:9, i przy większości zastosowań urządzenie z takimi parametrami doskonale się sprawdzi. Nieco inne potrzeby mogą mieć osoby dużo pracujące z tabelami w Excelu. Dla nich lepszym rozwiązaniem mogą być proporcje 21:9, lub standardowe 16:9, ale z funkcją pivot, czyli zmiany położenia na pionową.
Możliwości regulacyjne
Bardzo ważną rzeczą jest, żeby monitor posiadał odpowiednie możliwości regulacyjne. Przepisy BHP bardzo precyzyjnie określają, jak powinno wyglądać stanowisko pracy wyposażone w takie urządzenie, a biorąc pod uwagę fakt, że każdy pracownik będzie innego wzrostu, to musi sobie dopasować zarówno wysokość jak i kąt nachylenia. Te dra parametry są niezbędne jeśli chodzi o monitory, ich brak automatycznie je wyklucza w zastosowaniach biurowych. Ale nie mniej ważna jest ochrona wzroku, bo patrzenie się przez wiele godzin dziennie w ekran może go mocno popsuć. Tu z pomocą przychodzą różnego rodzaju technologie, takie jak na przykład tryb Eco, filtr światła niebieskiego czy Flicker-Free. Ale też i dobrej jakości matryca, z odpowiednimi kątami widzenia.
Porty
Ostatnim aspektem, o którym należy pomyśleć, jest sprawdzenie portów. Przede wszystkim pod kątem kompatybilności z pozostałym sprzętem biurowym, zwłaszcza komputerami, do których monitory będą podpięte. Wprawdzie przejściówki są powszechnie dostępne i stosunkowo niedrogie, ale trzeba o nich odpowiednio wcześnie pomyśleć, jeśli też będą potrzebne. Warto przyjrzeć się też rozmieszczeniu portów USB, które są obecnie standardowym wyposażeniem monitorów, czy nie będzie jakiegoś dużego problemu z ich dostępnością i wygodą użytkowania.